Alkohol w Tunezji

W kraju takim jak Tunezja, gdzie zdecydowana większość społeczności to muzułmanie mogłoby się wydawać, iż alkohol nie może mieć racji bytu. Otóż jest wprost przeciwnie. W Tunezji alkohol jest spożywany, sprzedaje się go i produkuje!
Jaki alkohol jest dostępny w Tunezji?
Dostępny jest zarówno alkohol importowany jak i miejscowe wyroby. Z zagranicznych alkoholi można dostać zarówno wódkę, whisky, piwo czy też wina. Natomiast jeśli mowa o tamtejszych wyrobach to na terenie Tunezji produkuje się Boukha – wódkę z fig, kilka rodzajów piw (w tym i bezalkoholowych) takich jak np. Celtia, Berber czy też całkiem dobre wina. Oprócz tego Tunezyjczycy produkują Lagmi – bimber z daktyli, likier z daktyli – Thibarine lub Cedratine – likier z cytrydów mający od 36 do 40% zawartości alkoholu.
Alkohol importowany jest drogi w Tunezji, za to ceny lokalnych trunków są przystępne. Z tego powodu w wielu hotelach to właśnie Boukha jest serwowana zamiast innych zagranicznych wódek albo inne podrobione whisky.
Gdzie w Tunezji można kupić alkohol?
W miejscowościach turystycznych zdarzają się sklepy – sieciówki gdzie alkohol jest normalnie wystawiony na półkach w alejce tak jak u nas w Polsce. Jeśli nie ma alkoholu wystawionego na półkach to dział alkoholowy jest oddzielony kotarą, zasłoną i ma swoją osobną kasę gdzie można go kupić. W niektórych miejscach alkohol sprzedawany jest obok w innym lokalu z osobnym wejściem. Inne miejsca to bary, hotele, dyskoteki, dobre restauracje czy lotniska w części duty free. Każde takie miejsce musi posiadać licencje na sprzedaż alkoholu ale nie brak miejsc, które sprzedają alkohol nielegalnie. Jak widać alkohol jest ogólnodostępny w całej Tunezji, chociaż jest wiele miejscowości gdzie nie ma sklepu czy innego miejsca gdzie można kupić alkohol legalnie, są to jednak mniejsze miejscowości.
W Hammamecie blisko mediny i Kasby w sklepie Magasine General można otrzymać alkohol. W Haoumt Souk na Djerbie w sklepie Al Jazira również znajdziecie alkohole.

A co z konsumpcją?
Tunezyjczycy piją. I to dużo. Wg badań przeprowadzonych przez firmę Alpha Consulting w I połowie 2019 roku aż 68,7% Tunezyjczyków i 28,4% Tunezyjek pije chociaż raz w miesiącu . Największe spożycie odnotowano w Tunisie, następnie w gubernatorstwie Nabeul, Tataouine, Kairouane, Sousse i Monastir. Wg organizacji WHO Tunezja jest drugim arabskim krajem pod względem największej ilości spożycia alkoholu. Alkohol w Tunezji to wciąż temat tabu tak więc mężczyźni głównie piją w towarzystwie bliskich przyjaciół w domu (jeżeli nikogo nie ma – rodziców, dziadków, rodzeństwa) bądź gdzieś z dala od ludzi np. gdzieś w polach, piją też na imprezach, np na weselach. Z tego powodu oraz w związku z tym, że w miejscu publicznym nie wolno pić alkoholu wielu ludziom – turystom może się wydawać, iż problem alkoholowy w Tunezji nie istnieje. A jednak. Mieszkając w Tunezji wielokrotnie widziałam mężczyzn, których stan wskazywał na duże spożycie alkoholu. Rzadziej w okresie Ramadanu i w piątki , kiedy obowiązuje zakaz sprzedaży ale dla chcącego nic trudnego. Alkohol można kupić na czarnym rynku. Kobieta kupująca lub spożywająca alkohol najczęściej spotka się z ostacyzmem.
W Tunezji jest jeszcze jeden problem. Bardzo często jest tak, iż Tunezyjczycy piją a potem wsiadają za kółko. Postępują tak gdyż w razie kontroli nie mają się czego bać. Najczęściej wystarczy kilka dinarów łapówki dla policjanta i można dalej jechać.
Przepisy celne
Turysta może wwieźć do Tunezji 1l alkoholu powyżej 25% oraz 2 l poniżej 25%, co ciekawe jest to większe ograniczenie niż w sąsiedniej Algierii, która nie jest krajem turystycznym.